Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Lewandowska ujawniła, jakie spełniła marzenie

Mają wszystko, na co tylko przyjdzie im ochota. Mogą spokojnie oddać się realizacji swoich kolejnych marzeń. Anna Lewandowska pokazała właśnie w mediach społecznościowych, jak spełnia jedno z nich. Wspólnie ze swoim mężem, Robertem Lewandowskim.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Anna i Robert Lewandowscy Instagram / oficjalny profil / Anna i Robert Lewandowscy
Niedawno Anna Lewandowska gościła w podcaście Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego. Tam wyjawiła jedno ze swoich kilku marzeń.

- Chciałabym, to nie będzie grzech, to są marzenia, mieć tydzień Roberta nieznanego. Poszaleć z nim. Ostatnio wymyśliłam, żebyśmy wypożyczyli skutery, wzięli kaski i pojeździli po Barcelonie, żebyśmy nie byli rozpoznawani - przyznała.

Z tym, aby Robert Lewandowski był nierozpoznawalnym, to już raczej niemożliwe, ale pozostała część tego marzenia właśnie się spełniła.

Żona napastnika FC Barcelony i kapitana reprezentacji Polski pokazała w mediach społecznościowych, jak wspólnie z ukochanym przemierzają katalońskie drogi właśnie na skuterze.

"Lewy" w ostatnim czasie ma trochę więcej wolnego czasu. Jego drużyna przypieczętowała tytuł mistrza Hiszpanii na cztery kolejki przed końcem sezonu, więc trener Xavi trochę poluzował, jeżeli chodzi o treningi.

34-latkowi pozostała natomiast walka o tytuł króla strzelców La Liga. Po 36 z 38 kolejek ma na swoim koncie 23 gole i o pięć trafień wyprzedza Karima Benzemę z Realu Madryt.
Zobacz także: Padł pomysł transferu. Anna Lewandowska od razu chciała się pakować Były piłkarz FC Barcelony strzelał z broni na parkingu. Teraz za to odpowie
ZOBACZ WIDEO: Manchester City zaskoczony magicznym strzałem. Nastolatek znów zachwycił! [WIDEO]
Czy Robert Lewandowski sprawdził się w FC Barcelonie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub SportowyBar na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • smakosz bywalec Zgłoś komentarz
    To jest to! :) Ja z moją lubą lubimy taką romantyczną jazdę na zabytkowej SHL-ce po dziadku, 40 km/godz. wśród pól przy śpiewie skowronków :)))
    • Adela Rozen Zgłoś komentarz
      he he he , widzę magistrów na skuterach z obstawą i fotografami (oczywiście incognito)...
      • Józwa Zgłoś komentarz
        @red. SF: nie dało się info o spełnionym marzeniu i o ulubionym miejscu w Barcelonie zamieścić w 1 artykule? Zawistnicy byliby tylko raz a nie 2x narażeni na biegunkę.
        • W0jtech Zgłoś komentarz
          Prosta rada - żeby być nierozpoznawalnym wystarczy zatrzymać biegunkę zdjęć i selfie, które płyną do Instagrama jak Trzajka do Wisły. Idę w zakład, że zaczęli po prostu reklamować
          Czytaj całość
          skutery podobnie jak wcześniej rowery na spontanicznej wyciecze rowerowej. Psychofani pewnie nawet nie wiedzą dlaczego kupili żółte rowery marki Burza, jakiś taki impuls.
          Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
          ×