To dlatego rozpadł się jej związek z Milikiem? Zaskakujące słowa Ziółek

Arkadiusz Milik i Jessica Ziółek nie są parą od ponad 1,5 roku. W rozmowie z "Super Expressem" była partnerka piłkarza zdradziła, dlaczego ich związek dobiegł końca.

Szymon Michalski
Szymon Michalski
Jessica Ziółek (z lewej), Arkadiusz Milik (z prawej) Instagram / arekmilik / Na zdjęciu: Jessica Ziółek (z lewej), Arkadiusz Milik (z prawej)
O rozstaniu Arkadiusza Milika z Jessicą Ziółek było bardzo głośno. Dość niespodziewanie para rozeszła się po 10 latach związku.

Choć od ich rozstania minęło już sporo czasu, to do wydarzeń z przeszłości postanowiła wrócić Ziółek. W rozmowie z "Super Expressem" uchyliła ona rąbka tajemnicy i zdradziła, co przyczyniło się do rozpadu jej związku z reprezentantem Polski.

- Na pewno to, że razem dorastaliśmy. Trzeba przyznać, że czasami miłość nie wystarcza w tym świecie, trzeba mieć też coś więcej. Nasza relacja zaczęła się zmieniać, bardziej traktowaliśmy się jako rodzeństwo, niż jako para - powiedziała Ziółek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zatańczyli przed... selekcjonerem. I ten komentarz!

Ziółek opowiedziała też o trudach, jakie napotkali na początku ich związku. Problemem okazywały się finanse.

- On mieszkał u swoich rodziców, a ja mieszkałam u swoich. Przyznam, że były takie momenty, że chcieliśmy zamieszkać razem i wynająć coś dla siebie. Jednak wypłata nie starczyła nam na wynajem mieszkania, bo ja w tamtym czasie jeszcze się uczyłam i nie miałam możliwości dużego zarobku. Roznosiłam ulotki, byłam hostessą i rozdawałam chleb, który goście testowali - wyjawiła Ziółek.

Przypomnijmy, że już jakiś czas temu była partnerka Arkadiusza Milika zapowiedziała, iż wkrótce wyda książkę pt. "WAG's. Cała prawda o kobietach piłkarzy". Zawarte w niej zostaną wcześniej skrywane historie piłkarzy i to nie tylko te dotyczące Milika.

Premiera ww. książki będzie miała miejsce w sierpniu.

Dodajmy, że obecnie Jessica Ziółek jest narzeczoną innego piłkarza, Miłosza Mleczki. Para zaręczyła się w marcu 2022 roku.

Zobacz także:
Karaś pokazał się po treningu
Postawił na Alcaraza duże pieniądze

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×