[tag=22967]
Marcin Różalski[/tag] to jeden z najbardziej charakterystycznych zawodników MMA ze względu na liczne tatuaże. Ostatnią walkę stoczył w 2022 roku w KSW w formule K-1 z Errolem Zimmermanem. Ma za sobą bardzo bogatą karierę. To mistrz świata organizacji ISKA z 2007 i WKA z 2008 w formule K-1. Były międzynarodowy mistrz KSW wagi ciężkiej z 2017 roku.
Wydawało się, że 45-latek nie wróci już do walki, ale w czerwcu tego roku zaskoczył. - Trenuję cały czas, bo to jest choroba. Miałem chwilkę przerwy z dwa tygodnie, bo miałem swoje perypetie znów zdrowotne i miałem dłużej nie trenować, ale niestety… Można powiedzieć, że oszukałem opiekuna - powiedział Różalski podczas seminarium w Kostrzynie nad Odrą.
Walka, jeśli doszłaby do skutku, miałaby się odbyć w formule K-1.
ZOBACZ WIDEO: Dzień z Mistrzem. Robert Kubica: Dopóki ta pasja jest, będę to kontynuował
Poza sportem od wielu lat angażuje się w pomaganie innym - głównie zwierzętom. Założył stowarzyszenie "Pomagaj Pomagać Różaland". Głośnym echem odbił się jego wywiad sprzed kilku lat, który często jest przypominany.
- Zawsze chciałem zrozumieć, po co ludziom tyle pieniędzy. Żeby sobie kupić 20 zegarek? Czy wkleić na niego brylanty? To są tylko rzeczy. Bogaci umierają i zostawiają po sobie majątki. Biedni umierają z głodu. Na takich galach MMA w pierwszych rzędach przeważnie same znane gęby. Głównie żeby się pokazać, żeby kamera nakręciła. Oni przeważnie się walkami nie interesują, nawet nie do końca je rozumieją. Niech se siedzą, koło ch**a mi to lata, ale jak trzeba pomóc to ich nie ma! Ewa Minge robiła czas temu zdjęcia znanych osób do kalendarza swojej fundacji. Byłem ja, był Rysiek Peja i jeszcze kilka osób. Jak poprosiła o możliwość przyjazdu kilku celebrytów, to sobie krzyknęli po 20 tysięcy. No i taka jest ludzka pomoc tych pięknych i wspaniałych. Dam ci jeszcze jeden przykład. Mój kolega jest przestępcą. No taki ma od dawna zawód. I wiesz co? Kupił mi tira karmy. Całego pi********go TIRA karmy! A biznesmen, dał mi 20 złotych [jak Różalski zbierał na kapcie dla dzieci z domów dziecka - przyp.red.]. Takie porównanie - mówił w rozmowie z Kacprem Sosnowskim ze sport.pl.