Messi szczęśliwy jak dawniej. To zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów

Getty Images / Megan Briggs / Leo Messi
Getty Images / Megan Briggs / Leo Messi

Jeszcze jakiś czas temu w FC Barcelonie, a teraz w Interze Miami. Zdjęcie, na którym widoczni są Leo Messi, Jordi Alba, Luis Suarez oraz Sergio Busquets, wywołało spore poruszenie wśród kibiców.

Przez blisko 6 lat (2014-2020) Lionel Messi, Jordi Alba, Sergio Busquets i Luis Suarez stanowili człon FC Barcelony. Razem święcili wiele sukcesów, wspólnie przeżywali także gorsze momenty. W pewnym momencie ich drogi rozeszły się.

Jako pierwszy, w 2020 roku, z Dumą Katalonii pożegnał się Luis Suarez, który przeszedł do Atletico Madryt. Rok później z Barcelony odszedł Messi, a w 2023 ten sam los podzielili także Alba i Busquets.

Życie napisało taki scenariusz, że cała czwórka ponownie spotkała się w jednej drużynie. Już nie w FC Barcelonie, lecz w Interze Miami. W grudniu 2023 roku Luis Suarez podpisał kontrakt z amerykańskim klubem, dzięki czemu ponownie zagra ze swoimi dawnymi kolegami z zespołu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Cała czwórka ma już za sobą wspólne treningi. Jeden z fotoreporterów uwiecznił moment, w którym Messi, Alba, Busquets i Suarez siedzą razem na jednej ławce. Na twarzach całej czwórki widoczne są szerokie uśmiechy. Kibice od razu zwrócili uwagę, że powodem tego jest znalezienie się w jednym klubie.

- Nie ma nic piękniejszego niż gra z przyjaciółmi. Miło jest wspominać wspaniałe chwile, które przeżyliśmy razem w klubie, o którym wszyscy marzyliśmy - Barcelonie. Innym powodem jest ponowne spotkanie z nimi. Ten obraz przywołuje miłe wspomnienie i nadszedł czas, aby pokazać go na boisku. Jesteśmy bardzo ambitni i profesjonalni - powiedział Suarez, którego cytuje "Mundo Deportivo".

"Barca w Miami", "Tęsknie z nimi", "Najlepsza czwórka", "Aż łezka się w oku kręci", "Ile by się dało, żeby te czasy wróciły", "Legendy znowu razem" - czytamy w komentarzach pod wspomnianym zdjęciem (znajdziesz je poniżej).

Zobacz także:
Kadrowicz zawiódł w kluczowym momencie
Niespełna 37 lat, ale nadal to ma

Komentarze (0)