Polka robi furorę w Meksyku. Dorównała... Lewandowskiemu

Choć z bardzo dużym zaangażowaniem prowadzi swoje konta w mediach społecznościowych, w Polsce raczej niewiele osób może skojarzyć, kim właściwie jest Joanna Burkat. Swoją historię zdecydowała się opowiedzieć ostatnio w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Polka zdobyła w Meksyku sławę dzięki jej pasji do piłki nożnej oraz miłości do jednego z najpopularniejszych miejscowych klubów - Club America. Jak to się zaczęło? Wiele o tym kraju nasłuchała się w dzieciństwie. Bardzo często podróżowała tam jej mama, która zawarła tam sporo przyjaźni.

- Mama miała znajomych Meksykanów i oni bardzo dużo mówili o Club America, o tym klubie. Piłką nożną interesowałam się już wcześniej, zresztą jak cała moja rodzina, w której jednak króluje AS Roma - zdradziła w wywiadzie dla "PS".

ZOBACZ WIDEO: "Inspiracja". Tak polska gwiazda trenuje miesiąc po porodzie

Joanna Burkat urodziła się w Myślenicach, ale to Meksyk nosiła w sercu od najmłodszych lat. Do tego stopnia, że postanowiła przeprowadzić się tam i zostać na stałe. Polka może pochwalić się już prawem do stałego pobytu, ale to nie wszystko, bo zapowiada także starania o tamtejsze obywatelstwo.

- Zdecydowanie zakochałam się tutaj w kulturze, w piłce nożnej i tą, jaką pasję mają do piłki nożnej. To jest coś niesamowitego i dlatego tak właśnie zaczęłam tutaj. Mieszkałam w Mazatlan. Później w Ciudad de Mexico, czyli w Mexico City i teraz w Playa del Carmen - wymieniała.

Miłość do kraju to jedno, ale jak zdobyła tak ogromną popularność? Wszystko dzięki filmikom, które publikowała w mediach społecznościowych. Wyróżniał ją jeden szczegół - za każdym razem była ubrana w barwy Club America.

Największe meksykańskie media były nią zaintrygowane i szybko podchwyciły temat, rozpisując się o młodej Polce. Do tego stopnia, że zaczęła być kojarzona z naszym krajem bardziej niż sam Robert Lewandowski.

- Niezbyt wiele wiedzą o Polsce. Tak naprawdę prawie nic. Może mniej więcej, gdzie się znajduje, ale nie za bardzo. Jeśli jakoś reagują na Polskę, to słowem "Lewandowski" albo czasem "Iga Świątek", jeśli ktoś interesuje się tenisem. Wiele osób pamięta też Jana Pawła II - opowiedziała Polka, która w Meksyku stała się wręcz fenomenem.

Na Instagramie ma 174 tysięcy obserwujących, a na platformie Tik Tok jej filmiki śledzi 308 tysięcy fanów. Do tego Joanna Burkat może pochwalić się znajomością czterech języków (polski, angielski, hiszpański i portugalski) oraz pracą przy swoim ukochanym klubie.

- Prowadzę strony internetowe, które dotyczą Club America. Do tego Twitter, Facebook, TikTok. To wszystko część mojej pracy - zakończyła nasza rodaczka.

Czytaj także: Hiszpański dziennikarz nagle wypalił po polsku. "Lewy" nie mógł powstrzymać śmiechu Poznajesz? Dziś jest partnerką znanego polskiego sportowca