3:0 wygrała FC Barcelona na wyjeździe z Atletico Madryt i awansowała na 2. miejsce w tabeli La Ligi, 8 punktów za prowadzącym Realem Madryt.
Duży wkład w tak efektowny triumf gości miał Robert Lewandowski. Na początku drugiej połowy doświadczony napastnik strzelił gola na 2:0. W meczu zaliczył także dwie asysty przy trafieniach kolegów na 1:0 i 3:0.
To był jeden z najlepszych meczów Lewandowskiego w tym sezonie i dumy z postawy męża nie ukrywała jego żona, Anna Lewandowska. Trenerki fitness nie było jednak na stadionie w Madrycie.
Z jej sociali wynika, że tym razem oglądała mecz Barcelony przed telewizorem w domu. Po tym jak mąż strzelił gola, Anna Lewandowska w relacji na instastories zamieściła wymowny wpis "goool" i dołączyła czerwone serce. Spójrzcie:
Kibice wierzą, że świetną formę Robert Lewandowski zaprezentuje także w barażach o Euro 2024. Już w czwartek 21 marca reprezentacja Polski podejmie Estonię w półfinale walki o czempionat. Początek meczu na PGE Narodowym o 20:45.
Czytaj także: Lewandowska pokazała, co robi jej córka. Jesteśmy w szoku
ZOBACZ WIDEO: Karetka na boisku, a piłkarze... dalej grali. Kuriozalne sceny na meczu
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)