Gorąco w Hiszpanii. Zablokowali konto Pique

Coraz więcej problemów ma Gerard Pique. Tym razem prokuratura zablokowała konto jednej ze spółek byłego piłkarza FC Barcelony. Są podejrzenia, że ten może być zamieszany w korupcję.

Krzysztof Kaczmarczyk 24 Kwietnia 2024, 11:34

Getty Images / Agustin Cuevas / Gerard Pique

Debiutowała jako fitnesska. Żona Krychowiaka ujawnia, co powiedzieli jej sędziowie

"To jeden z najbardziej kontrowersyjnych kontraktów, na którym skupia się śledztwo" - informował niedawno hiszpański dziennik "La Vanguardia".

Sprawa wyszła na jaw w momencie, kiedy w połowie marca do biur Hiszpańskiego Związku Piłki Nożnej (RFEF) wtargnęła policja. Sytuacja była powiązana z dochodzeniem w sprawie rzekomych nieprawidłowości przy umowach zawartych za kadencji Luisa Rubialesa.

Co wspólnego z tym wszystkim ma Gerard Pique? Należąca do niego firma Kosmos pośredniczyła w zawarciu kontraktu na organizację hiszpańskiego Superpucharu w Rijadzie (Arabia Saudyjska).

ZOBACZ WIDEO: To będzie robił Neymar po zakończeniu kariery? Ależ forma

"Sędzia badający umowę, która sprowadziła Superpuchar Hiszpanii do Arabii Saudyjskiej, nakazał zablokowanie konta firmy Kosmos Football S.L." - poinformowała w środę "Marca".

Na konto firmy nadal wpływają pieniądze za "rzekome prowizje sukcesu". Sąd w Madrycie przychylił się tym samym do wniosku prokuratury, która bada - jej zdaniem - kontrowersyjną umowę, która została zawarta pomiędzy firmą Kosmos, RFEF i arabską Sela Company Sport.

Wobec firmy Pique "toczy się śledztwo w sprawie zarzucanych przestępstw korupcji w biznesie, nieuczciwej administracji i prania pieniędzy" - pisze "Marca".

"W ramach umowy najwyraźniej sformalizowano szereg aneksów do umów, poprzez które powiązano wspomnianą spółkę jako odbiorcę prowizji w wysokości trzech milionów euro za edycję ("prowizja sukcesu")" - dodano.

Na tym jednak nie koniec. Ujawniono bowiem również, że umowa na organizację Superpucharu Hiszpanii pomiędzy Kosmosem, RFEF i Sela opiewała na kwotę 28,5 milionów euro i została podzielona na siedem rat. Firma Pique z tytułu bycia pośrednikiem zgarnęła 4 miliony euro wolne od podatku.

Dodajmy, że firma Pique nie zgadza się z decyzją sądu. Karę uważa za nieproporcjonalną i zamierza złożyć odwołanie powołując się na to, że analiza konta nie wykazała żadnych nieprawidłowości.

Zobacz także:
Shakira pozbierała się po Pique. O tyle młodszy jest od niej nowy partner
Jeden wpis i wszystko jasne. Piękna dziennikarka zostanie żoną kolegi Szczęsnego

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)