W ostatnim czasie znany aktor Michał Koterski coraz częściej pojawia się w filmach i serialach. Jednym z najgłośniejszych występów była tytułowa rola w firmie Gierek.
Ostatnio Koterski pojawił się na "Kanale Zero" u Krzysztofa Stanowskiego. Zdradził, że marzy mu się rola znanego polskiego sportowca. Chodzi o Roberta Kubicę, bowiem między nim, a aktorem istnieje wyraźne podobieństwo.
Stanowski zdradził, że w poprzednim roku dał mu numer telefonu do kobiety, która ma numer do Roberta Kubicy. Opowiedział też o tym, że Koterski miał już pomysł na film, choć sam aktor nie chciał go zdradzić. Dlaczego realizacja nie doszła więc do skutku?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ ma sylwetkę! Tak wygląda w stroju kąpielowym
- On jeszcze nie powiedział ostatniego słowa. I ja to rozumiem. On chce napisać swoją historię, jeszcze coś wygrać. Ja myślę, że przyjdzie na to czas - mówił aktor.
Koterski został zapytany przez Krzysztofa Stanowskiego o to, czy dla roli byłego kierowcy F1, byłby w stanie schudnąć 20-30 kilogramów - Oczywiście. Jak do Gierka przytyłem 23 kilo, to teraz schudnę - odparł Koterski bez chwili zawahania.
Później namówiony przez Stanowskiego, zwrócił się do Roberta Kubicy. Chce go namówić na zrobienie filmu.
- Panie Robercie, jest pan naprawdę wyjątkową postacią i zasługuje pan na ten film. Jeszcze nikt w historii, żaden Polak, nie dokonał w F1 tyle co pan. Wiem, że pan wygra jeszcze swój wymarzony wyścig i nie tylko jest pan wspaniałym sportowcem, ale pokazał też swoją historią, że można się podnieść z najtrudniejszych momentów swojego życia, gdy już wszystko jest stracone - dodał artysta.
Aktor odwołał się także do doświadczeń ze swojego życia, mówiąc, że on także sam wrócił z trudnego momentu w swoim życiu. Michał Koterski otwarcie wielokrotnie mówił o terapii, którą przeszedł z powodu uzależnienia od alkoholu i narkotyków.