Gala Bablion MMA 50 przykuła zainteresowanie nie tylko ze względu na wydarzenia w oktagonie. Organizatorzy zaprosili wiele znanych osobistości, w tym legendarnego Andrzeja Gołotę czy Henryka Zatykę, wielokrotnego mistrza Polski w boksie.
Za kulisami doszło do starcia rówieśników, którzy - łagodnie rzecz ujmując - nie pałają do siebie sympatią. Świadkowie zdarzenia relacjonowali, że w pewnym momencie Gołota prawym sierpowym powalił Zatykę na ziemię (więcej TUTAJ).
- Zatyka podszedł do niego raz, drugi, trzeci, ale Andrzej nie za bardzo chciał z nim rozmawiać, bo się nie lubią od czasów, gdy razem boksowali. Heniek coś mu szepnął do ucha, a Andrzej szybko zareagował. Moim zdaniem prowokatorem całej tej sytuacji był Heniek. Zatyka zadzwonił do mnie o 2 w nocy i pytał się, czy jest szansa na zorganizowanie walki między nim a Gołotą, bo bardzo chciałby rewanżu - mówił nam Tomasz Babiloński (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: Szok i łzy po walce. Bartosiński komentuje porażkę z Chalidowem
Babiloński wyraził nawet chęć zorganizowania pojedynku 56-latków, chociaż Zatyka zapewniał nas, że nie poruszał tej kwestii w nocnej rozmowie z promotorem. Były pięściarz nie ukrywał, że jest skonfliktowany z Gołotą.
- Tomek mówi, że ja sprowokowałem? Mogę powiedzieć, że to jest tak, że to jest bardzo duży temat między mną a Andrzejem. W kilku zdaniach nie można tego ująć, nie mam ochoty o tym rozmawiać. A co Babiloński mówi, to pewnie robi to pod to, żeby się gale sprzedawały - skwitował Zatyka w rozmowie z WP SportoweFakty.
Zatyka rzeczywiście skontaktował się z Babilońskim. Trener boksu zaznaczył, że miał zamiar jedynie przeprosić organizatora gali za ten incydent.
- To prawda, że zadzwoniłem do niego w nocy. Chciałem go tylko przeprosić za całą sytuację, skoro mnie zaprosił na galę i dostałem VIP-a - kontynuował.
Wygląda na to, że nie dojdzie do walki weteranów. Zatyka zaprzeczył Babilońskiemu, mówiąc, że taki rewanż nie jest mu do niczego potrzebny.
- Nie, on i ja jesteśmy byłymi pięściarzami, starszymi ludźmi. On by tego nie chciał, ja też bym nie chciał. Każdy z nas życie sobie ułożył i nam to jest po prostu niepotrzebne. Nie ma o czym mówić - w ten sposób Zatyka uciął temat.