Pep Guardiola, menedżer Manchesteru City, oraz jego żona Cristina Serra nadal są w separacji, mimo że spędzili razem trzy dni w Barcelonie. Informacje te pochodzą z hiszpańskiego serwisu "El Nacional", który wcześniej sugerował możliwość pojednania pary.
Para, która ogłosiła rozstanie w styczniu, próbowała dać sobie drugą szansę, spędzając czas w swoim dawnym domu w Barcelonie. Jednak według dziennikarzy, którzy jako pierwsi poinformowali o ich rozstaniu, szanse na pojednanie są niewielkie.
Lorena Vasquez, znana hiszpańska dziennikarka, wyjaśniła, że mimo wspólnych spotkań, para nie planuje powrotu do siebie. "Rozwód jest przygotowywany w sposób przyjazny, z myślą o dzieciach" - powiedziała Vasquez w programie telewizyjnym.
Cristina Serra, która zawsze unikała medialnego rozgłosu, czuje się niekomfortowo z powodu zainteresowania mediów. Mimo to, oboje z Guardiolą starają się utrzymać dobre relacje dla dobra rodziny.
Córka pary, Maria, podkreśla, że rodzice zawsze uczyli ją, jak ważne jest podążanie za pasją i miłość. "Najważniejsze w życiu jest kochać i być kochanym" - powiedziała w wywiadzie dla "Vanity Fair Spain".
ZOBACZ WIDEO: Tego się nie spodziewałeś. Tak wygląda luksusowy autokar Manchesteru City