Premiera filmu "Szczęsny" cieszyła się dużym zainteresowaniem członków świata show-biznesu. Na tym wydarzeniu nie pojawiło się zbyt wielu przedstawicieli środowiska piłkarskiego, choć i tacy byli obecni. W tym miejscu wskazać można m.in. Grzegorza Krychowiaka.
Jak wiadomo, słynie on z wielkiego zamiłowania do mody. Właśnie dlatego dziennikarz "Faktu" zapytał go o kreację Szczęsnego na premierę filmu o sobie.
ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica wspomina potworny wypadek. "Nie jestem już tym samym człowiekiem"
Już na wstępie Krychowiak ocenił, że bramkarz FC Barcelony "wygląda bardzo dobrze".
- Wydaje mi się, że w pośpiechu trochę dobierał buty, ale całość wygląda… wygląda tak, jak Wojtek. Nie wiem, kto go ubierał. Nie wiem, czy to była decyzja, którą sam podjął, czy ktoś inny mówił, że to jego najgorszy zakup - zaznaczył.
Następnie kontynuował wątek "najgorszego zakupu".
- Co do jego najgorszego zakupu, buty (trampki sportowe - przyp. red.) - no to właśnie tu wychodzi twój film! Raz w życiu, a ty wybierasz najgorsze buty, które zakupiłeś. Nie wiem, czy to jest najlepsza decyzja, ale wygląda dobrze. W kinie jest ciemno, nie będzie aż tak tego widać, ale z górą się zgadza. Wywiady można udzielać od kostek w górę, więc nikt tego nie zauważy - skwitował w swoim stylu.
Całego wywiadu z Grzegorzem Krychowiakiem możesz posłuchać TUTAJ.