Ronda Rousey przechodzi najtrudniejszy okres w sportowej karierze. W listopadzie ubiegłego roku została znokautowana przez Holly Holm. To była pierwsza porażka Rusey w MMA.
To sprawiło, że "Rowdy" zniknęła z życia publicznego. Wcześniej brylowała w mediach i na różnych imprezach. Amerykańskie media nie mają wątpliwości, że 29-letnia gwiazda UFC nie potrafi pogodzić się z porażką.
Pojawił się jednak kolejny dowód wskazujący, że najgorsze już jest za nią. Portal TMZ opublikował przełomowe zdjęcia. Widzimy na nich, że Rousey wróciła do treningów i znowu ćwiczy pod okiem Edmonda Tarvedyana.
Picture: Ronda Rousey Back to Training for Her #UFC Comeback https://t.co/OILciTBfdY via @TMZ_Sports @comingsoonnet pic.twitter.com/NoRpqT9jmL
— Sherdog.com (@sherdogdotcom) luty 11, 2016
Treningi mogą także oznaczać, że Ronda pojawi się w oktagonie szybciej niż sugerowano. Szef UFC, Dana White, twierdził, że jego gwiazda najwcześniej wróci pod koniec roku. Teraz jednak media informują, że być może Rousey szykuje się do zaplanowanej na lipiec gali UFC 200.
Opracował CYK
Zobacz wideo: czym Woźniacka oburzyła Duńczyków?