Mitchell Whitmore w grudniu zeszłego roku dopuścił się złamania kodeksu etycznego Międzynarodowej Unii Łyżwiarskiej (ISU). 26-letni sportowiec pod wpływem alkoholu pobił włoskiego trenera, Stefano Donagrandiego, pod hotelem w niemieckim Inzell. Jego ofiara po tym incydencie miała wybity bark.
W piątek (1.04.) komisja dyscyplinarna ISU zdecydowała, że zawodnik za to zachowanie zostanie zawieszony. - Whitmore nie będzie mógł startować do 31 marca 2017 roku - brzmi oficjalny komunikat. Wcześniej Amerykanin nie został również dopuszczony do udziału w mistrzostwach świata w Heerenveen.
Whitmore może jeszcze się odwołać od tej decyzji do Sportowego Sądu Arbitrażowego, ale media nie podają, czy zdecyduje się skorzystać z tego prawa.
26-letni panczenista dwukrotnie startował w igrzyskach olimpijskich - w Vancouver i Soczi - ale bez większych sukcesów. W 2010 roku był 37. a cztery lata później 27. w wyścigach na 500 metrów. W Polsce kibice mogą go kojarzyć z mistrzostw świata juniorów w Zakopanem (2009), gdzie zdobył złoty medal.
Opracował PS
Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: Milik i jego koledzy z Ajaksu w szoku. Co zrobił ich trener?