W PRL-u był królem życia, potem trafił do więzienia. Poznaj historię legendy Legii
To on miał być gwiazdą reprezentacji Polski, a nie Jan Tomaszewski. Pozaboiskowe afery sprawiły jednak, że nie zrobił wielkiej kariery.
Przemek Sibera
Wielkim fanem talentu "Śruby" - bo taki przydomek nosił - był Kazimierz Górski, który widział go w roli pierwszego bramkarza reprezentacji Polski. Niestety, słynna "afera dolarowa", a potem przemyt złota, zahamowały jego karierę. Po wyjściu z więzienia nigdy nie wrócił do gry na najwyższym poziomie. Zmarł w 2002 roku na zawał serca.