31-letnia Kushi Stoltman całą sprawę nagłośniła na Instagramie. Kobieta opublikowała przejmują wpis, w którym poinformowała o zdradzie męża.
"Myślałam, że mój świat jest kompletny. Przeszłam przez tyle cierpień, aby mieć mojego pięknego synka i w końcu zajść w ciążę. Myślałam, że mam to szczęśliwe zakończenie, o którym zawsze marzyłam" - zaczęła.
"Nasz syn ma teraz 9 miesięcy. W ten weekend, kiedy był chory, Luke odmówił odwiedzenia go w szpitalu. W tym czasie za moimi plecami spotykał się z inną kobietą Jestem absolutnie załamana i zdruzgotana, że ktoś może być tak okrutny i podły" - relacjonowała. Pod koniec swojego wpisu dodała, że kochanką jej męża jest Mellissa Peacok, która startuje w zawodach strongwoman.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Znów jest z Neymarem?! Brazylijska modelka zachwyca urodą
Brytyjski "The Sun" skontaktował się z Kushi. Kobieta w rozmowie z rewelacjami potwierdziła swoje oskarżenia. - Jestem absolutnie załamana i to, przez co przeszłam, jest niewybaczalnie. (...) Nie wierzę, że mężczyzna może robić to własnej rodzinie - przekazała. Tabloid próbował się też porozmawiać z Lukiem Stoltmanem, ten jednak odmówił komentarza w sprawie.
Kushi i Luke są małżeństwem od 2016 roku. Para przez kilka lat starała się o dziecko. Ich syn Koa urodził się na początku lutego br.
Zdradzona kobieta otrzymała wsparcie od partnerek innych strongmanów. Wśród nich była m.in. Sinead Stoltman. Nazwisko nie jest przypadkowe. Kobieta jest bowiem żoną Toma, a więc młodszego o 9 lat brata Luke'a.
Stoltmanowie zdobyli dużą sławę na arenie strongmanów. Luke w tym roku zdobył złoto mistrzostw Europy. Ma też na swoim koncie pięć tytułów mistrza Szkocji. Z kolei Tom to aktualny mistrz świata.