Alkoholowa afera w czeskim futbolu. Pijany sędzia podczas meczu ekstraklasy

Czeski arbiter - Marek Pilny - jest dzisiaj na ustach fanów futbolu z całego świata. Nie o taką sławę zapewne jednak mu chodziło. Czy to koniec jego kariery?

 Redakcja
Redakcja
YouTube

Marek Pilny był desygnowany jako arbiter techniczny na mecz czeskiej ekstraklasy - FK Pribram vs Slavia Praga (1:3). Jak widać na filmach, które pojawiły się w sieci, nie wyglądał najlepiej.

Czeski sędzia ledwo trzymał się na nogach, dziwnie biegał za arbitrem liniowym, a nawet tańczył. Gdy upadł, organizatorzy mieli dość upokorzeń. Wezwali ochronę i siłą wyprowadzili go do szatni.

Lokalne media nie mają wątpliwości, że tajemnicze zachowanie Pilnego to efekt upojenia alkoholowego.

- Czeski futbol właśnie strzelił sobie w stopę - skomentował David Holoubek, trener drużyny Sparty Praga do lat 19.

- Jak to możliwe, że pozwolono mu w takim stanie pracować? Przecież w szatni sędziowie są sprawdzani przez delegatów przed pierwszym gwizdkiem spotkania - dodał zaskoczony Ludek Zelenka, były piłkarz czeskiej ekstraklasy.

Komisja sędziowska ligi zajmie się sprawą Pilnego w najbliższy czwartek. 42-letni arbiter zapewne nie ucieknie od odpowiedzialności.

Na następnych stronach zobaczysz filmy z Pilnym w rolach głównych, które udało nam się znaleźć w sieci po meczu Pribram - Slavia.

Czy Marek Pilny powinien zostać dożywotnio zdyskwalifikowany za pracę pod wpływem alkoholu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×