Wyjątkowe polskie selfie z finału Ligi Europy. Boniek i Krychowiak, czyli "dwóch takich, co..."

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Zbigniew Boniek
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Zbigniew Boniek

Popisowy mecz Sevilli z reprezentantem Polski w składzie podziwiał na stadionie w Bazylei szef PZPN. Po ostatnim gwizdku arbitra nie mogło zabraknąć pamiątkowego zdjęcia.

- Brawo Krychowiak! - napisał pod zdjęciem z pomocnikiem Biało-Czerwonych opublikowanym na Twitterze Zbigniew Boniek. "Zibi" brał udział w ceremonii wręczania medali po środowym finale Ligi Europy w Bazylei (Sevilla pokonała Liverpool 3:1), więc osobiście mógł pogratulować Krychowiakowi sukcesu.

Wychowanek klubu Orzeł Mrzeżyno został drugim Polakiem w historii (po Bońku), który dwa razy z rzędu triumfował w europejskich rozgrywkach. W ubiegłorocznym finale LE rozegranym na Stadionie Narodowym w Warszawie Polak zdobył bramkę dla drużyny z Andaluzji w zwycięskim meczu z Dnipro Dniepropietrowsk (wynik 3:2).

Na St. Jakob-Park w Bazylei 26-letni "Krycha" nie zdobył wprawdzie gola, ale ciężko pracował w środkowej strefie boiska i na pewno miał swój udział w fantastycznym zrywie Sevilli w drugiej połowie. - Jestem dumny z tego, że jestem częścią tego zespołu - napisał na Instagramie kadrowicz Adama Nawałki.

Boniek swoje dwa zwycięstwa z rzędu w europejskich rozgrywkach świętował w sezonach 1983/84 i 1984/85. Najpierw "Zibi", który występował wtedy w barwach Juventusu Turyn, zdobył Puchar Zdobywców Pucharów (po wygranej z FC Porto 2:1), a rok później triumfował z Juve w Pucharze Europy (w finale na Heysel "Stara Dama" pokonała Liverpool 1:0).

Opracował PB

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak strzela 8-letni syn Podolskiego

Źródło artykułu: