Żyła pozbył się nie tylko "garbika". Trener kadry kazał mu się odchudzić!

WP SportoweFakty / Dawid Góra
WP SportoweFakty / Dawid Góra

Nowy trener kadry polskich skoczków Stefan Horngacher polecił Piotrowi Żyle zmienić pozycję najazdową, która w ogóle nie przynosiła rezultatów. To jednak był dopiero początek rewolucji w życiu ulubieńca kibiców.

W tym artykule dowiesz się o:

Horngacher kazał Żyle również zadbać o wagę. "Wewiór" musiał się odchudzić!

- Trzeba było zejść z wagą ciała. Wiedziałem o tym i w poprzednich sezonach, ale jakoś nie wychodziło. Teraz z poziomu 63 kilo zrzuciłem dwa i pół kilo. Przydałoby się stracić jeszcze kilo albo dwa - zaznaczył skoczek na łamach "Super Expressu".

Ulubieniec kibiców zmienił swoje podejście do życia. Kiedyś pełno go było w mediach i reklamach. Pokazywał się na imprezach celebrytów. Dziś wiedzie spokojniejsze życie. - Nie miałem ostatnio żadnych wystąpień w roli celebryty. Wziąłem tylko udział w zawodach pod patronatem Subaru. A sam wolę spokój - wyjaśnił.

Co ciekawe, "Wewiór" nie stracił żadnych kontraktów reklamowych, mimo że ostatnio spisywał się na skoczniach słabo. Wciąż współpracują z nim trzy firmy, z czego jedna użycza mu samochodu.

Reprezentacja polskich skoczków obecnie przebywa na drugim zagranicznym zgrupowaniu przed sezonem letnim w niemieckiej Badenii-Wirtembergii. Do kraju wróci w piątek.

Opracował PS

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: znaleźli nowego Ibrahimovicia? Strzela równie piękne gole

Komentarze (1)
Direk
2.06.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Zawsze się dziwiłem że zwyczajnie nikt nie jest w stanie wymóc na Żyle tych manier jak i jego aktywności poza skocznią. "Życie" sportowca jest krótkie i trzeba robić to co służy formie a przede Czytaj całość