Szalony tatuaż na twarzy ślicznotki z MMA. Teraz wygląda jak Mike Tyson
Kiedy amerykańska zawodniczka stoczy kolejną walkę w UFC? Paige VanZant o MMA na razie nie myśli. Bawi się na całego na wakacjach w Meksyku, o czym możecie się przekonać, oglądając jej zdjęcia i filmy.
Paige VanZant - w parze z Markiem Ballasem - zajęła drugie miejsce w 22. edycji amerykańskiego "Tańca z Gwiazdami". - To było niesamowite, jestem wdzięczna, że otrzymałam taką możliwość. Zapamiętam to na zawsze - powiedziała po ogłoszeniu wyników.
Obecnie amerykańska wojowniczka - związana kontraktem z UFC - szaleje na wakacjach w Meksyku. Wszystko dokumentuje na portalach społecznościowych. Naszą uwagę przykuło zwłaszcza jedno zdjęcie (patrz strona nr 2) - na twarzy ślicznotki z MMA pojawił się tatuaż.
VanZant po prawej stronie twarzy - w okolicach skroni - ma "tribala". Takiego samego jak tatuaż legendy boksu Mike'a Tysona (patrz strona nr 1). - Wszystko, co się dzieje w Meksyku, zostaje w Meksyku - podpisała szaloną fotkę 22-letnia VanZant, nawiązując do słynnego filmu "Kac Vegas", w którym jeden z bohaterów po wieczorze kawalerskim obudził się z podobnym tatuażem.
Sportsmenka dodała również krótkie wideo z prezentacją swojego nowego dzieła na twarzy (patrz strona nr 3). - Hej, Mike Tyson. Wydaje mi się, że na mnie to wygląda lepiej - słyszymy, jak mówi do kamery.
Czy to prawdziwy tatuaż? Szczerze w to wątpimy. Bardziej prawdopodobne, że to zwykła henna, która zejdzie ze skóry po kilkunastu dniach.
Na kolejnych stronach zobaczysz zdjęcia i filmy z wakacji VanZant w Meksyku.
