Dwa lata temu Lech Poznań - po porażce 0:1 i remisie 0:0 - dał się wyeliminować z rozgrywek Ligi Europy pół-zawodowemu zespołowi z Islandii, UMF Stjarnan.
Twitter nie pozostawił wówczas suchej nitki na piłkarzach z Poznania. - "Frajerzy", "Powinni szmuglować jabłka przez granicę z Rosją", "To niewyobrażalne, żeby odpaść z Islandczykami" - to tylko wybrane komentarze z mediów społecznościowych.
W poniedziałek w meczu 1/8 finału mistrzostw Europy doszło do jeszcze większej sensacji. Na stadionie Allianz Riviera w Nicei reprezentacja Islandii pokonała Anglię 2:1 i wyrzuciła ją z francuskiego turnieju.
Dziś to właśnie Lech próbuje pocieszać Anglików... - Hej Anglia, wiemy co czujecie - czytamy na koncie na Twitterze "Kolejorza".
Hej @England, wiemy co czujecie. :)
— Lech Poznań (@lechpoznan) 27 czerwca 2016
Opracował PB
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Fury bawi się na Euro. Stawiał wszystkim