W trakcie rywalizacji 36-letni Nigeryjczyk Pius Ikedia nagle zasłabł i osunął się na ziemię. Były piłkarz Ajaksu Amsterdam (w latach 1999-2005) nie dawał znaków życia. Zanim pojawiła się karetka pogotowia, był reanimowany przez opiekuna ekipy z Haarlo.
Ikedia, który podczas swojej kariery zawodniczej nosił przydomek "Wirus", trafił do szpitala w Amsterdamie. Lekarzom udało się go uratować.
Former Nigeria International Pius Ikedia escapes death in Holland https://t.co/0sAjjSloZI
— KING JB LYON (@iam_johnie) 21 sierpnia 2016
- To było bliskie spotkanie Piusa ze śmiercią. Możemy tylko podziękować Bogu, że nie musimy opłakiwać kolejnego reprezentanta Nigerii, który zmarł na boisku - powiedział mediom jeden z obserwatorów meczu zorganizowanego z okazji obchodów 50-lecia klubu z Haarlo.
W feralnym spotkaniu wzięło udział wielu znanych zawodników, m.in. John Bosman, Richard Witschge i Kiki Musampa.
Ikedia występował w kadrze Nigerii w latach 1997-2004. W drużynie narodowej rozegrał 15 meczów, w których zdobył jedną bramkę. Był uczestnikiem mistrzostw świata w Korei Południowej i Japonii (w 2002 roku) oraz igrzysk olimpijskich w Sydney (w 2000 roku).
Opracował PB
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Ronaldo wydał fortunę na futurystyczne auto