Rio 2016: zabalowali i poszli do telewizji. O występie niemieckich piłkarzy jest głośno

PAP/EPA / EPA/MARIJAN MURAT
PAP/EPA / EPA/MARIJAN MURAT

Piłkarze ręczni reprezentacji Niemiec po wygranej z Polską (31:25) w meczu o brąz igrzysk olimpijskich w Rio zostali zaproszeni do studia telewizji ZDF. Ci, którzy oglądali ten program, nie mieli prawa narzekać na nudę. Działo się!

W tym artykule dowiesz się o:

Niemcy pojawili się w ZDF godzinę po ceremonii wręczenia medali. Byli w świetnych humorach. Już na starcie Hendrik Pekeler wjechał do studia na wózku transportowym prowadzonym przez bramkarza Silvio Heinevettera.

- Czy wy już coś tankowaliście? - zapytał wprost gospodarz programu Rudi Cerne. Kapitan rywali Polaków Uwe Gensheimer odpowiedział krótko: - Musieliśmy się pilnować do 17. Teraz każdy może robić, co chce.

Niektórzy - zdaniem niemieckich mediów - trochę przesadzili z alkoholem. Bramkarz Andreas Wolff prawie zasypiał, wypowiadał się z praktycznie zamkniętymi oczami, plątał mu się język. Problem z wysławianiem miał także Tobias Reichmann. Pięć razy się zająknął, zanim wydusił z siebie słowo "ambicje". Jego koledzy mieli niezły ubaw.

Media za naszą zachodnią granicą zwróciły uwagę na jeszcze jednego szczypiornistę. Finn Lemke przyszedł do telewizji z... łańcuchem na szyi. Dlaczego?

- Dzisiaj jestem niewolnikiem Olivera Roggischa (menedżer drużyny - przyp. red.). Muszę robić to, co mi każe. Teraz powiedział, że moim jedynym zadaniem jest świętowanie, a nie komentowanie - wyjaśnił 24-letni zawodnik SC Magdeburg.

Nawet trener Dagur Sigurdsson zachowywał się dziwacznie. Na pytania reportera odpowiadał zdawkowo. - Czy w Rio potwierdziliście klasę z mistrzostw Europy - zapytał Cerne. - Tak - odparł trener, wywołując salwy śmiechu wśród swoich graczy.

Nagranie ze studia ZDF jeszcze kilka godzin temu było dostępne w internecie. Z nieznanej przyczyny telewizja je jednak usunęła.

Opracował PS

ZOABCZ WIDEO #dziejesiewsporcie: największy pechowiec sezonu. Strzelił trzy gole. Samobójcze!

Źródło artykułu: