Jak informują hiszpańskie media, Bruno Hortelano - rekordzista Hiszpanii w biegu na 100 i 200 m - miał groźny wypadek samochody. Sprinter przebywa w szpitalu w Madrycie.
Hortelano ma poważne obrażenia prawej ręki - złamane kości i zerwane ścięgna. Początkowo pojawiały się informacje, że być może konieczna będzie amputacja, jednak z najnowszych doniesień wynika, że lekarze zdołali uratować kończynę sprintera. Pracują nad jej rekonstrukcją. Te informacje potwierdził menedżer lekkoatlety Alberto Armas.
Esta mañana hemos actuado en Acc. Tráfico #A6 pk27 salida. 1 herido que traslada #SUMMA112 a hospital. pic.twitter.com/2arC9PGsSO
— SAMER-PC LAS ROZAS (@SAMERpclasrozas) 5 września 2016
24-letni sportowiec doznał także wstrząśnienia mózgu.
"Marca" informuje, że Hortelano podróżował jako pasażer. Samochód prowadził jego krewny. Do wypadku doszło w poniedziałek, we wczesnych godzinach porannych, na 27. kilometrze autostrady A6 (w Las Rozas na przedmieściach Madrytu).
Breaking: Sprinter Bruno Hortelano in car crash on A6 motorway near Madrid
— AS English (@English_AS) 5 września 2016
24 yr. old suffered serious hand injuries pic.twitter.com/6MLTnb2PpQ
W lipcu - na mistrzostwach Europy w Amsterdamie - Hortelano zwyciężył w biegu na 200 m. Na igrzyskach w Rio de Janeiro ustanowił na tym dystansie rekord kraju (20,12 s), ale nie udało mu się zakwalifikować do finału (został sklasyfikowany na 10. miejscu). Posiada także rekord Hiszpanii na 100 m (10,06 s).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nietypowy problem piłkarzy mistrza Anglii. Z samochodami