Tym zdjęciem Rosberg wywołał burzę. Naraził dziecko na niebezpieczeństwo?

Zdjęcie okładkowe artykułu: AFP /  /
AFP / /
zdjęcie autora artykułu

Fani nie zostawili suchej nitki na niemieckim sportowcu za nieodpowiedzialne zachowanie na łodzi. Gwiazdor Formuły 1 najwyraźniej zrozumiał swój błąd, o czym świadczy jego wpis na Twitterze.

W tym artykule dowiesz się o:

Kierowca wyścigowy z Wiesbaden nie mógł sądzić, że rodzinne zdjęcie zamieszczone w mediach społecznościowych wywoła prawdziwą burzę w sieci.

Na swoim profilu na Instagramie Nico Rosberg pochwalił się fotografią, na której widzimy jego małżonkę Vivian Sibold i roczną córeczkę pary o imieniu Alaia.

Zdjęcie zostało zrobione na łodzi u wybrzeży Ibizy. Mała dziewczynka nie ma jednak założonej kamizelki ratunkowej, co spotkało się z ostrą krytyką ze strony internautów.

Fani zarzucili Rosbergowi i jego żonie dużą nieodpowiedzialność oraz narażenie zdrowia dziecka. Niemiecki kierowca Formuły 1 próbował się tłumaczyć. Twierdził, że w takich sytuacjach albo on, albo żona trzyma dziecko, ale ostatecznie zrozumiał swój błąd.

- Dziękuję za wasze komentarze. Potrafię zrozumieć krytykę i biorę ją do serca - napisał na Twitterze Rosberg.

Daniel Ricciardo: Rosberg będzie w tym roku mistrzem

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak do debiutu w KSW szykuje się "Popek". Film z treningu

Źródło artykułu:
Komentarze (3)
avatar
Andrzej Tyran
15.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zgodnie z przepisami polskimi kamizelka musi być na pokładzie.  
avatar
Maria Szafrańska
27.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
No oczywiscie,ze zrozumial,bo mu jgo prawnik wytlumaczyl,ze wlasnie zlamal prawo i albo zacznie normalnie gadac,albo sie do ngo przyczepia.A co mial powiedziec,ze zdjecie na instagramie w kamiz Czytaj całość
avatar
tomekBYDGOSZCZ
27.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dobrze, że zrozumiał, a nie szedł w zaparte, bo by go "zjedli" :-). Oczywiście, aby było jasne - internauci mieli 100% rację!