Piłkarz Bayeru Leverkusen Javier Hernandez ostatniego gola - zdobytego w wyjazdowym meczu Ligi Mistrzów z AS Monaco (wynik 1:1) - zadedykował swojej dziewczynie. Lucia Villalon ma bowiem poważne kłopoty zdrowotne.
Kilka dni temu media społecznościowe obiegło zdjęcie, na którym widzimy Villalon na łóżku szpitalnym w klinice w Barcelonie.
Teraz wyszło jaw, że hiszpańska dziennikarka trafiła do lecznicy z powodu zapaści płucnej. Lekarzom udało się na szczęście opanować sytuację, ale ukochana "Chicharito" nie może się forsować i musi dużo wypoczywać.
- Sytuacja była groźna, ale Lucia czuje się już lepiej. Nie może jednak podróżować samolotem i musi pozostać w Hiszpanii. Wysłałem jej naszego psa Paco, żeby było jej raźniej - powiedział mediom meksykański napastnik w barwach klubu z Leverkusen.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Arszawin przypomniał o sobie. Wspaniałym golem