Odwiedziny u Lewandowskich. Piłkarz Bayernu gościł czterokrotną olimpijkę i jej męża

Getty Images / Lars Baron / Na zdjęciu: Robert Lewandowski w barwach Bayernu Monachium
Getty Images / Lars Baron / Na zdjęciu: Robert Lewandowski w barwach Bayernu Monachium

Monika Pyrek i jej małżonek Norbert Rokita złożyli wizytę przyjaciołom w Monachium. Była pamiątkowa fotografia i... autograf słynnego trenera piłkarskiego.

Była reprezentantka Polski w skoku o tyczce Monika Pyrek i Anna Lewandowska od pewnego czasu się przyjaźnią. Latem ubiegłego roku obie panie trenowały - razem z fankami popularnej blogerki i mistrzyni karate - na obozie w Dojo Stara Wieś.

- Jak się uczyć - to od najlepszych! Technika biegu z Moniką Pyrek - pisała wówczas na Instagramie małżonka Roberta Lewandowskiego.

Ostatnio Pyrek i jej mąż - menedżer sportowy Norbert Rokita - odwiedzili swoich przyjaciół w Monachium. Goście Lewandowskich zrobili sobie pamiątkowe zdjęcie z piłkarzem Bayernu.

Rokita pochwalił się też na Twitterze, że kapitan Biało-Czerwonych sprawił mu "piękną pamiątkę". Chodzi o autograf Carlo Ancelottiego, który szkoleniowiec mistrza Niemiec złożył dla męża Pyrek na pierwszej stronie swojej biografii pt. "Dyskretne przywództwo".

O przyjaźni pomiędzy obiema parami pisał w książce pt. "Nienasycony. Robert Lewandowski" Paweł Wilkowicz. - Monika, czterokrotna olimpijka, trzykrotna medalistka mistrzostw świata, ma w Radiu Szczecin swój cykl wywiadów z ludźmi sportu i zaprosiła kiedyś na rozmowę Anię. Skończyło się tak, że dziś obie pary się przyjaźnią - tak brzmi fragment książki Wilkowicza.

Autor wspomina też, że Pyrek trochę żałuje, iż wcześniej nie spotkała na swojej drodze Lewandowskiej, która obecnie jest autorytetem w kwestii odżywiania się sportowców.

- Monika powtarza wszystkim, że gdyby Anię poznała wcześniej, to może by jeszcze skakała. A na pewno wycisnęłaby ze swojej kariery dużo więcej - czytamy w autoryzowanej biografii najlepszego polskiego piłkarza.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: zimnej wody się nie boi. Błachowicz wykąpał się w jeziorze

Komentarze (1)
Olo77
29.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
noo Kucharski uważaj z tą "karierą" w PZPN bo ci Lewy do nowego menago sportowego Rokity przeskoczy ;P