"A wieczorem trup". Zaskakujące słowa Pudziana przed najbliższą walką w MMA

East News / ADAM JANKOWSKI
East News / ADAM JANKOWSKI

Gdyby oceniać przygotowanie tylko pod względem kondycji, to wojownik z Białej Rawskiej mógłby walczyć z liderem "Gangu Albanii" już dzisiaj.

Mariusz Pudzianowski katuje się na sali treningowej, żeby jak najlepiej przygotować się do walki w oktagonie z Pawłem Popkiem Rakiem - do pojedynku dojdzie 3 grudnia podczas gali KSW 37: Circus Of Pain w Tauron Arena Kraków.

W poniedziałek zawodnik MMA z Białej Rawskiej wrzucił do sieci kolejny film z treningu. Tym razem Pudzian pokazał internautom, że na miesiąc przed walką z "Popkiem" kondycja jest jego mocnym punktem.

Zaskakujące słowa Pudzianowskiego. Po treningu zdarza mu się sięgnąć po alkohol

Wprawdzie w komentarzu do nagrania gwiazdor KSW napisał, że po ciężkim dniu treningów czuje się jak... trup, ale wideo może być poważnym ostrzeżeniem dla jego rywala.

- Rano 5 km zaprawa poranna, jak w wojsku. 11:00 technika boks i kopanie, a wieczór dynamika. Uuuuuuu, a wieczorem trup. Fajnie boli. Ps. Pytacie ile ma sztanga, więc ma 70 kg, talerz do wyrzutów 25 kg i skrzynia na deser - napisał na swoim fanpage'u na Facebooku Pudzianowski.

Źródło artykułu: