Znów igrał z ogniem! Szpilka chwali się filmem z aligatorami i wężem
Artur Szpilka podczas wideoczatu z kibicami zdradził, że jest umówiony z kolegą, który zabierze go na spotkanie z dziką przyrodą Teksasu. Kilka godzin później pokazał, co wydarzyło się w trakcie tej wyprawy.
Na nagranie z wycieczki długo nie trzeba było czekać. Artur Szpilka natknął się na kilka niebezpiecznych gadów. - Dziś była wyprawa. Aligator, wąż i małe aligatory - podpisał filmik na Facebooku.
Zobacz.
Były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej wrzucił również zdjęcie z kilkoma większymi aligatorami. - To są dopiero bydlaki - skomentował bokser.
Zobacz.
Podczas spaceru "Szpili" towarzyszył jego ukochany pies "Cycu". Pięściarz przyznał że musiał go pilnować, by nie wskoczył do wody. - Zawsze mam go na rękach, bo się boję - napisał na Facebooku.
Popisy Szpilki niektórym jego fanom się spodobały, ale nie brakuje również takich, którzy zarzucają bokserowi lekkomyślność. - Prosi się o kłopoty - komentują.
Bokser nie po raz pierwszy miał bliskie spotkanie z gadami. We wrześniu zeszłego roku 27-latek również natknął się na aligatora i... złapał go za ogon. Przestraszony gad wówczas rzucił się na niego. Szpilka w ostatniej chwili zdołał zrobić unik.
Już 12 listopada na gali UFC 205 Joanna Jędrzejczyk zmierzy się z Karoliną Kowalkiewicz. Tę oraz inne gale największej federacji MMA na świecie obejrzysz na antenie Extreme Sports Channel
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: piłkarka Barcelony niczym Leo Messi. Niesamowite solo!