Wśród gwiazd sportu nie brakuje osób, które chętnie pomagają potrzebującym. Kilka dni temu pisaliśmy o pięknym geście Roberta Lewandowskiego, który przekazał 100 tys. euro na leczenie chorego na padaczkę 3-letniego Cypriana Gawła z Helu.
Napastnik Bayernu Monachium odwiedził chłopca w niemieckiej klinice Schoen i wręczył mu koszulkę z meczu Ligi Mistrzów z Atletico Madryt (wynik 1:0), w którym zdobył bramkę. Pieniędzy na pomoc dla innych nie szczędzi również Rio Ferdinand, były reprezentant Anglii grający na pozycji środkowego obrońcy.
Jak poinformował "The Mirror", legendarny piłkarz Manchesteru United (bronił jego barw w latach 2002-14) przekazał kwotę 500 tys. funtów (ok. 2,7 mln złotych) na zakup zabawek dla dzieci w Manchesterze.
Zabawki mają trafić do najbiedniejszych rodzin jako prezenty świąteczne. - Jako rodzic nie mógłbym znieść tego, że jakieś dziecko w Manchesterze nie dostało prezentu bożonarodzeniowego - powiedział mediom 81-krotny reprezentant Anglii, który poprzez piękny gest zyskał kolejnych sympatyków na Wyspach Brytyjskich.
.@rioferdy5 donates £500,000 of toys to local Manchester charity effort https://t.co/qXTyrqj9um pic.twitter.com/xwQRIbHEAP
— Mirror Football (@MirrorFootball) 15 grudnia 2016
38-letni Ferdinand, którego majątek szacowany jest na ok. 60 mln funtów (ok. 320 mln złotych), przekazał również 11,5 tysiąca śpiworów dla bezdomnych z okolic Manchesteru.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: piłkarz, który zakpił z Barcelony. Widowiskowy gol