Dramat reprezentanta Ukrainy, który gra w Polsce. Walczy ze złośliwym nowotworem

Zawodnik reprezentacji Ukrainy w piłce nożnej plażowej, Jewgienij Riabczuk, w najbliższych tygodniach stoczy najważniejszą walkę w swoim życiu. Sportowiec niedawno usłyszał od lekarzy, że jest ciężko chory.

Przemek Sibera
Przemek Sibera
Facebook

- Diagnoza: nowotwór złośliwy, mięsak wątroby i przestrzeni zaotrzewnowej. Obecnie onkolodzy ze Szpitala Kopernika w Łodzi przygotowują "Żenię" do chemioterapii - informuje Pelikan Łowicz na swojej oficjalnej stronie.

Riabczuk przyjechał do Polski półtora roku temu. Grę na dużym boisku w rezerwach Pelikana łączy z występami w ekipie beach soccera KP Łódź (aktualny wicemistrz Polski) oraz w futsalowym Toreliuszu Łowicz.

- Naszego zawodnika wspiera rodzina, a jego czteroletni syn, który został z dziadkami na Ukrainie, chce się od niego dużo uczyć, chodzić na mecze i grać z nim w nogę w wolnym czasie - czytamy dalej.

Środowisko piłkarskie apeluje o wsparcie finansowe dla reprezentanta Ukrainy w "plażówce" (Riabczuk grał m.in. w finałach mistrzostw świata w 2013 r., które odbyły się na Tahiti).

- Każda złotówka się liczy. Wierzymy, że Jewgienij Riabczuk wyzdrowieje, a datki od Was pomogą w leczeniu, opiece i rehabilitacji - kończy portal pelikan.lowicz.pl.

Wpis zamieścił również na swoim koncie na Facebooku aktualny mistrz Polski w "plażówce" Grembach Łódź.

Numer konta, na które można wpłacać pieniądze, znajdziesz tutaj.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Jędrzejczyk rzuca wyzwanie Grosickiemu

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×