Bliski przyjaciel Cristiano Ronaldo wraca za kratki. Za serię przestępstw

Nieco ponad rok temu słynny piłkarz i mistrz sportów walki spędzali ze sobą każdą wolną chwilę. "Cris" pokochał wówczas arabskie klimaty.

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
PAP/EPA / ALBERTO ESTEVEZ
Marokańsko-holenderski kick-boxer Badr Hari we wtorek (7.02.) został skazany na dwa lata pozbawienia wolności (w tym dziesięć miesięcy w zawieszeniu) za serię przestępstw z użyciem przemocy, m.in. za pobicie nieżyjącego już biznesmena Koena Everinka. Ponadto sportowiec będzie musiał zapłacić 45 tys. euro grzywny.

Holenderski Sąd Najwyższy podtrzymał wyrok sądu niższej instancji w Amsterdamie z 2015 roku. Hari, bliski przyjaciel Cristiano Ronaldo, ma jednak trafić za kratki tylko na sześć miesięcy. Byłemu mistrzowi K-1 (w latach 2007-08) od 14 miesięcy bezwzględnej kary więzienia odliczono bowiem czas spędzony w areszcie (łącznie 8 miesięcy).

Zakochał się w Maroku? Ronaldo znów poleciał do Afryki

Sąd Najwyższy uznał kick-boksera winnym pobicia holenderskiego biznesmena w Amsterdam Arena w 2012 roku. Ofiara ataku sportowca doznała licznych obrażeń, w tym urazu głowy i zmiażdżenia nogi.


Sędzia zaznaczył jednak, że Hari został sprowokowany przez multimilionera, ponieważ ten miał obrażać jego ówczesną partnerkę Estelle Cruijff (byłą żonę gwiazdy futbolu Ruuda Gullita). W marcu 2016 roku Everink został zabity przez nieznanych sprawców, ale prokuratura nie łączy z tą śmiercią osoby Hariego.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: znany piłkarz wyleciał z boiska. Przed dokonaniem zmiany

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×