W listopadzie Sergio Perez, kierowca Sahara Force India F1 Team, zerwał kontrakt z jednym ze sponsorów okularów, który zażartował z Meksykanów po wygranej Donalda Trumpa. Przypomnijmy, że nowy prezydent USA chce zbudować mur, który oddzieli Meksyk od Stanów Zjednoczonych.
- Nigdy nie pozwolę nikomu, aby szydził z mojego kraju - napisał wtedy Perez na Twitterze.
Teraz 27-letni kierowca wspiera protest organizatorów GP Meksyku, który promowany jest hashtagiem #BridgesNotWalls ("Mosty zamiast murów"). Perez zamieścił na Instagramie wymowne zdjęcie.
W Meksyku można znaleźć banery, na których obecny jest Perez, a w tle widoczny jest tor znajdujący się w Mexico City z hasłem akcji.
- Meksykanie muszą być zjednoczeni i dobrze poinformowani, aby utrzymać wyścig w naszym kraju - uważa Perez.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 11-letnia córka Terry'ego też gra w piłkę. Ma talent!