Sergio Perez protestuje przeciwo Donaldowi Trumpowi. Zamieścił wymowne zdjęcie

AFP
AFP

Zarówno organizatorzy Grand Prix Meksyku, jak i Sergio Perez stanowczo opowiedzieli się przeciwko polityce nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych - Donalda Trumpa.

W tym artykule dowiesz się o:

W listopadzie Sergio Perez, kierowca Sahara Force India F1 Team, zerwał kontrakt z jednym ze sponsorów okularów, który zażartował z Meksykanów po wygranej Donalda Trumpa. Przypomnijmy, że nowy prezydent USA chce zbudować mur, który oddzieli Meksyk od Stanów Zjednoczonych.

- Nigdy nie pozwolę nikomu, aby szydził z mojego kraju - napisał wtedy Perez na Twitterze.

Teraz 27-letni kierowca wspiera protest organizatorów GP Meksyku, który promowany jest hashtagiem #BridgesNotWalls ("Mosty zamiast murów"). Perez zamieścił na Instagramie wymowne zdjęcie.

W Meksyku można znaleźć banery, na których obecny jest Perez, a w tle widoczny jest tor znajdujący się w Mexico City z hasłem akcji.

- Meksykanie muszą być zjednoczeni i dobrze poinformowani, aby utrzymać wyścig w naszym kraju - uważa Perez.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 11-letnia córka Terry'ego też gra w piłkę. Ma talent!

Komentarze (5)
avatar
julsonka
14.02.2017
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
brawo perez !!! 
avatar
Jerzy Dobkowski
13.02.2017
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Perez niech nauczy się jezdzic a nie wpierdzielac w polityke tylu tam bandziorów a on martwi sie murem i Trampkiem 
avatar
speed01
13.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Trump na pewno baaaardzo sie przejął... A Meksykanie może w końcu zrobią u siebie porządek z kartelami narkotykowymi? Kraj biedy i korupcji, nic dziwnego, że Amerykanie nie chcą z nimi mieć nic Czytaj całość
avatar
yes
13.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
Prezydent Trump może i przesadza, jednak USA to USA.