Mistrz boksu z USA Floyd Mayweather Jr ostatnio nie ma dobrej passy. Emerytowany pięściarz w ostatni weekend lutego padł ofiarą złodziei, którzy włamali się do jego rezydencji w Las Vegas.
Sportowca nie było wówczas w domu, ponieważ świętował swoje 40. urodziny w towarzystwie bliskich i przyjaciół na hucznej imprezie w Los Angeles. Amerykańskie media podały, że straty wstępnie oszacowano na kwotę ok. 150 tys. dolarów (ok. 600 tys. złotych).
"Money" obecnie odbywa trasę "Undefeated Tour" po Wielkiej Brytanii, gdzie spotka się ze swoimi fanami. Kilka dni temu Amerykanin był w Leicester, gdzie witał go m.in. Marcin Wasilewski.
Podczas pobytu na Wyspach były bokser poniósł kolejne straty. Jak poinformował w niedzielę "The Sun" w Birmingham nieznani sprawcy podpalili jeden z vanów, którym podróżuje ekipa Floyda.
Floyd Mayweather’s van TORCHED in Birmingham https://t.co/XgoB559zK3 pic.twitter.com/9Tc0k65o3o
— Sun Sport (@SunSport) 5 marca 2017
Do podpalenia samochodu doszło, kiedy gwiazdor boksu był na spotkaniu z kibicami. Podczas incydentu nikt nie ucierpiał. Mayweather stracił jednak luksusowy wóz.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: popis wojownika UFC. Zobacz, co zrobił z workiem treningowym