Co Maciej Kot ma wspólnego z największą gwiazdą MMA? To zdjęcie wyjaśnia wszystko

PAP/EPA / PAP/Grzegorz Momot
PAP/EPA / PAP/Grzegorz Momot

Maciej Kot przed zakończeniem sezonu zdradził, co motywowało go do walki przez ostatnie miesiące. Okazuje się, że wzory czerpał od największej gwiazdy UFC.

Kolejny sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich powoli dobiega końca. W dniach 24-26 marca odbędą się trzy ostatnie konkursy - na mamuciej skoczni w Planicy. Po zawodach w Słowenii wszyscy będą mogli udać się na odpoczynek.

Każdy skoczek chce jak najlepiej zakończyć zmagania. Najciekawiej zapowiada się walka na szczycie, bo nadal nie wiadomo, kto zgarnie "Kryształową Kulę". O trofeum walczą Kamil Stoch i Stefan Kraft. Austriak wyprzedza Polaka o 31 pkt.

Szansę na awans w klasyfikacji generalnej ma także Maciej Kot. Polak do czwartego Andreasa Wellingera traci 56 punktów. Nasz skoczek zdradził na Facebooku, jak motywuje się przed PŚ w Planicy.

Cytat, którym pochwalił się Kot, to jedna z najsłynniejszych wypowiedzi Conora McGregora. Słowa mistrza UFC w wolnym tłumaczeniu oznaczają "Nie jesteśmy tu, by brać udział, jesteśmy tu, by rządzić".

"The Notorious" wypowiedział je, gdy federacja UFC zorganizowała pierwszą galę w Irlandii. Sam nie był wówczas jeszcze gwiazdą światowego formatu, ale wierzył, że dotrze na szczyt. Jak się okazało, miał rację. Zdobył pasy mistrzowskie w wadze piórkowej i lekkiej (obecnie posiada tylko ten drugi).

W piątek przekonamy się, czy hasło motywacyjne McGregora spełni swoją rolę w przypadku Kota. Dzień później Polacy przystąpią do konkursu drużynowego, a w niedzielę odbędzie się ostatni konkurs w tym sezonie.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: śmieje się z niego cały świat. Okropny "babol" bramkarza

Źródło artykułu: