W chińskim Chengdu doszło do niecodziennej konfrontacji, w której zmierzyli się Xu Xiaodong i starszy od niego Wei Lei. Pierwszy z zawodników jest trenerem MMA, drugi natomiast mistrzem Tai Chi.
Pojedynek zorganizowano w sali treningowej, gdzie zebrała się liczna grupa kibiców sportów walki. Rywalizację od początku zdominował przedstawiciel MMA, który po kilku sekundach pogoni za rywalem dopadł go i zasypał lawiną ciosów. Sędzia nie miał innego wyjścia, jak przerwać nierówną potyczkę. Przegrany wojownik zakończył ją z rozbitym nosem.
Jak podają zagraniczne media, Wei Lei stanął do walki, ponieważ przeciwnik zarzucił mu, iż Tai Chi to "kłamstwo" i jest mało skutecznym stylem podczas realnej walki.