59-latka z Sheppey (hrabstwo Kent) postawiła zakład o wartości funta, trafiła wszystkie mecze i zgarnęła 575 tys. funtów (ponad 2,7 mln polskich złotych). Na uwagę zasługuje fakt, że kobieta... zupełnie nie interesuje się piłką nożną. Jak poinformował syn pogromczyni bukmachera - stawiała na kluby, których nazwa jej się podobała (na poniższym zdjęciu menadżerka punktu bukmacherskiego, w którym padła wygrana).
Kent mum scoops half a million pounds after £1 bet https://t.co/hxL2vkQlZ5 pic.twitter.com/92eZaBOycd
— KentOnline (@Kent_Online) 7 listopada 2017
Taką strategię obrała już 6 lat temu przez męża i syna, którzy spędzali całe weekendy na oglądaniu meczów. Tak jak zawsze, postawiła funta na kupon, w którym wybrała 12 zdarzeń. Okazało się, że wszystkie mecze poprawnie wytypowała, choć nie obyło się bez wielkich emocji.
W swoim "tasiemcu" postawiła m.in. na AFC Bournemouth, które wyjazdowe spotkanie z Newcastle w Premier League wygrało dopiero po golu strzelonym w 92. minucie.
Ever backed 12 teams because you liked the sound of their names?
— William Hill Betting (@WilliamHill) 8 listopada 2017
One woman did. She's over £574,000 better off for it
Full story https://t.co/W0O4C8mcZZ pic.twitter.com/96Wa1qGLzh
Na takie zdarzenia postawiła 59-latka:
Huddersfield pokona West Brom: 6/4 (kurs u angielskiego bukmachera)
Bournemouth pokona Newcastle: 5/2
Burnley pokona Southampton: 4/1
Brighton pokona Swansea: 15/8
Sheff Wed pokona Aston Villa: 5/2
Barnsley pokona Birmingham: 11/8
Bolton pokona Norwich: 11/5
Reading pokona Derby: 16/5
Ipswich pokona Preston: 8/5
Burton pokona Millwall: 10/3
Notts Forest pokona QPR: 11/10
Sheff Utd pokona Hull: 8/11
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Boruc? Łezka zakręci się w oku
Nie ma takiego klubu jak Notts Forest.
Jest za to Nottingham Forest "Nottm Forest"
Poprawcie tego byka!