Chcieli zburzyć legendarny stadion. Po wybuchu obiekt... wciąż stał (WIDEO)
Niepowodzeniem zakończyła się próba kontrolowanego wyburzenia stadionu Pontiac Silverdome w stanie Michigan. Po odpaleniu materiałów wybuchowych obiekt... ani drgnął.
Po odpaleniu materiałów wybuchowych, ku zdziwieniu pirotechników i widzów, obiekt dalej stał, a żadna z zewnętrznych ścian nie runęła. Wokół stadionu pojawiło się jedynie trochę dymu:
This is the moment the #silverdome was supposed to come down. But, uh, it's been 40 minutes and it's still standing https://t.co/W7Sez652Yp pic.twitter.com/G98Ig0q5gP
— FOX 2 Detroit (@FOX2News) 3 grudnia 2017
- On zostanie zburzony, po prostu nie wiemy kiedy - zażartował po całej akcji jeden z urzędników. Inny przedstawiciel miasta dodał, że Silverdome "został zbudowany za dobrze".
Silverdome w latach 1975-2001 był obiektem ekipy NFL - Detroit Lions. Przez jakiś czas swoje mecze rozgrywali tam również koszykarze Detroit Pistons. Był również jednym z obiektów piłkarskich mistrzostw świata w USA w 1994 roku. Od ponad 10 lat pozostawał zamknięty i władze miasta zdecydowały się na wyburzenie stadionu. Pierwsza próba okazała się jednak nieudana.
ZOBACZ WIDEO: MŚ 2018: czy reprezentacja Polski ma mocną ławkę?