Przyszłość Tomasza Oświecińskiego w MMA na razie nie jest znana. Filmowy "Strachu" w grudniu pokonał przed czasem Pawła Mikołajuwa. Szefowie KSW mają problem, bo w ich organizacji niemal wszyscy zawodnicy wagi ciężkiej na razie są poza zasięgiem aktora. Dlatego Martin Lewandowski niedawno zdradził, że najbardziej prawdopodobny jest rewanż z "Popkiem".
Oświeciński najwidoczniej postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Na Instagramie zamieścił wpis, w którym zaapelował do fanów, aby ci wskazali, z kim powinien walczyć.
- KTO NASTĘPNY?? Z kim chcecie mnie zobaczyć na KSW?! Nie musi być aktualnie na kontrakcie, ktokolwiek interesujący - pisze aktor (pisownia oryginalna).
Najczęściej w komentarzach pojawia się Artur Szpilka, który zaatakował "Stracha" w klatce po ostatniej walce. Wiadomo jednak, że na ten pojedynek nie ma szans, bo pięściarz z Wieliczki jednak woli skupić się na boksie. Niektórzy proponują też Roberta Burneikę, Tyberiusza Kowalczyka, czy Piotra Witczaka znanego jako "Bonus BGC".
Zgłosił się także jeden ochotnik. To popularny bloger Michał Będźmirowski, który prowadzi bloga "Modny Tata". Wystarczyło, aby napisał "dawaj", a kibice to podłapali i zaczęli go typować do walki.
Jeżeli ich starcie doszłoby do skutku, to mielibyśmy w polskim MMA jeden z najdziwniejszych "freak" fightów. Co z tego wyjdzie, przekonamy się niebawem.
ZOBACZ WIDEO Oświeciński po walce z "Popkiem": nie pamiętam, co działo się w drugiej rundzie