Zabawna scena na konferencji Chelsea. Tego Conte się nie spodziewał

Na konferencjach prasowych zaleca się wyciszenie telefonów komórkowych. Do tej zasady nie dostosował się Antonio Conte. W trakcie rozmowy z dziennikarzami zadzwoniła do niego żona.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Antonio Conte Getty Images / Antonio Conte

Antonio Conte przed czwartkowym meczem ligowym z Burnley spotkał się z dziennikarzami. Zapowiadało się na kolejną konferencję prasową, która szybko zostanie zapomniana. W pewnym momencie rozegrała się scena, która wszystkich rozbawiła.

Szkoleniowiec Chelsea udzielał wypowiedzi, gdy nagle zaczął dzwonić telefon. Na sali zapanowała konsternacja, a wszyscy byli jeszcze bardziej zdziwieni, gdy okazało się, że to telefon Conte. Włoch szybko się wytłumaczył i przyznał, że dzwoniła jego żona, co wszystkich rozbawiło.



- Przepraszam, to moja żona. Zawsze dzwoni w najgorszym momencie. Możecie mnie ukarać grzywną, bo gdyby to się przydarzyło jednemu z was, to byłbym zirytowany - skomentował Conte.

ZOBACZ WIDEO Inter Mediolan straszy rywali w Serie A. Cagliari Calcio rozbite [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×