Konkretne nazwiska na razie nie padły. Modelka o całej sprawie poinformowała policję w Paryżu, a do przestępstwa miało dojść w Londynie.
Według jej zeznań, razem ze znajomymi spotkali się z piłkarzem z Premier League i jego przyjacielem w restauracji. Wieczorem ruszyli do klubu nocnego, w którym modelka miała wypić dwa kieliszki szampana i jeden wódki. Później tańczyła z piłkarzem i pocałowała go. W miarę upływu czasu zaczęła źle się czuć, najprawdopodobniej z powodu podania środków odurzających do alkoholu.
Przez złe samopoczucie modelki grupa opuściła klub i taksówką wróciła do wynajętego mieszkania. Modelka nadal źle się czuła i jak twierdzi położyła się sama do łóżka. Gdy się obudziła, według jej zeznań, zobaczyła, że piłkarz zdjął z niej bieliznę i współżyje z nią. Jak przyznaje czuła się obolała, zmęczona i nie miała sił przeciwstawić się zawodnikowi.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Milik z golem, Zieliński trafił w poprzeczkę. Napoli wygrywa na inaugurację [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 2]
Następnie miała stracić przytomność, a gdy ponownie obudziła się, obok niej leżał przyjaciel piłkarza, który również miał dążyć do współżycia z modelką. Tym razem Francuzce udało się uciec i odnaleźć swojego przyjaciela z którym była w Anglii.
- Już w klubie wiedziała, że jest z nią coś nie tak, ponieważ zwykle może wypić więcej. Czuła się naprawdę chora i miała zawroty głowy. Flirtowała z graczem Premier League, ale nigdy nie przypuszczała, że będzie on zdolny do czegoś takiego - stwierdził znajomy modelki.
Francuzka całą sprawę próbowała zgłosić jeszcze angielskiej policji. To się jednak nie udało i dopiero po powrocie do Paryża kobieta udała się na jeden z komisariatów tamtejszej policji.
W takich sprawach najważniejszy jest czas. Badanie lekarskie, pobranie próbek. Nie myła się do czasu powrotu do Francji? Teraz to ona sobie n Czytaj całość