Koszmarna kontuzja rugbisty. Poważne rozcięcie w ogóle go nie zmartwiło
John Cooney w trakcie meczu rugby nabawił się poważnego rozcięcia głowy. Po szyciu w szpitalu dopisywał mu świetny humor.
Robert Czykiel
Irlandczyk nabawił się głębokiego rozcięcia na głowie. Polało się tyle krwi, że musiał jak najszybciej udać się do szpitala. Na miejscu założono mu aż dziewięć szwów.
Cooney jak na prawdziwego twardziela przystało, w ogóle się nie przejął niebezpiecznym rozcięciem. Na Instagramie zamieszczał zdjęcia ze szpitala i żartował, że szybko ściągnie z głowy bandaże, bo wygląda jak stożkogłowy (bohaterowie komedii sci-fi z lat 90).
ZOBACZ WIDEO: Konrad Bukowiecki o aferze dopingowej: To był szok! Nie puszczę tego płazem
Polub SportowyBar na Facebooku
Zgłoś błąd
Instagram
Komentarze (0)