Sylwetka Anny Kurnikowej od dawna jest tematem rozmów internautów. Była tenisistka w grudniu 2017 roku urodziła bliźnięta, a na krótko przed tym chwaliła się zdjęciami, na których ciąża była ledwo widoczna. Sugerowano również, że wcale nie jest w ciąży. Nie jest oczywiście wykluczone, że Rosjanka publikuje fotki z opóźnieniem.
Kolejne kontrowersje pojawiły się po ostatnim nagraniu, które pojawiło się na Instagramie byłej sportsmenki. Chodzi o krótkie wideo, na którym pozuje w bikini. Szybko zyskało ponad 500 tysięcy odsłon i tysiące komentarzy.
Wiele osób zachwyca się ciałem 37-latki, ale pojawiło się również mnóstwo głosów, że wygląda po prostu źle, za chudo. Kurnikowa dużo ćwiczy, cały czas chce być w formie, a fani zastanawiają się czy po prostu nie przesadza.
Czytaj też:
-> W Portugalii huczy od plotek. Tabloid sugeruje, że dziewczyna Cristiano Ronaldo jest w ciąży
-> Edyta Górniak spotyka się z Tomaszem Mazurkiewiczem. To były piłkarz Legii Warszawa i Arki Gdynia
Związana z piosenkarzem Enrique Iglesiasem Rosjanka często wywołuje dyskusje w sieci. Po zakończeniu kariery tenisowej wcale nie jest o niej ciszej, również za sprawą sławnego partnera.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Sporo wolnych miejsc na PGE Narodowym. Ceny biletów na mecze kadry zbyt wysokie?