FFF: "Trybson" straszy Najmana. "Chcę pozostawić mu kilka blizn"

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Marcin Najman
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Marcin Najman

Paweł Trybała bardzo poważnie podchodzi do walki z Marcinem Najmanem, choć na każdym kroku z niego kpi. - Marcin nie ma jaj i charakteru do tego sportu - mówi "Trybson".

8 czerwca w Zielonej Górze zadebiutuje nowa organizacja MMA Free Fight Federation. W karcie walk znajdziemy same "freak fighty" z udziałem znanych postaci. Jednym z wydarzeń wieczoru ma być walka Pawła Trybały z Marcinem Najmanem. Obaj szczerze się nienawidzą, czego nie ukrywają od chwili ogłoszenia pojedynku.

Kontuzja Marcina Najmana. Zrezygnował z walki w pierwszej rundzie >>

"Trybson" na każdym kroku prowokuje swojego rywala. Wytyka mu, że przeważnie poddawał swoje walki. Teraz straszy, że na gali FFF zrobi mu krzywdę.

- Marcin nie ma jaj i charakteru do tego sportu. Ja udowodniłem go w niejednej walce. Wojownik musi walczyć do końca, a nie tylko do pierwszego zderzenia. On nigdy nie był wojownikiem i nigdy nie będzie. Będzie szybka, mocna akcja. Chcę pozostawić mu kilka blizn, żeby miał pamiątki. Idealne porównanie Marcina do czasów rzymskich to... Odklepus Kontuzjusz - mówi Trybała w rozmowie z Polsatem Sport.

ZOBACZ WIDEO KSW 49. Akop Szostak załamany po porażce. "Nie wiem co dalej z moją karierą"

"Trybson" jest pewny zwycięstwa, ale do przygotowań podchodzi bardzo poważnie. Zdradza to jego trener Mirosław Okniński.

- Najmana traktujemy bardzo poważnie jako przeciwnika. Ma mocny cios, potrafi też kopnąć. Szykujemy się jak do mistrza świata, a to, że robimy sobie z niego jaja, to druga sprawa - komentuje szkoleniowiec.

Free Fight Federation: żołnierz i strażak spotkają się w klatce >>

Najman w MMA stoczył cztery walki i trzy przegrał. Z kolei rekord Trybały to trzy zwycięstwa i trzy porażki.

Źródło artykułu: