Skoki. Letnie Grand Prix w Hinzenbach. Stłuczka z udziałem busa organizatorów

Getty Images / Clive Mason / Skoki narciarskie
Getty Images / Clive Mason / Skoki narciarskie

Do kuriozalnego zdarzenia doszło podczas konkursu Letniej Grand Prix w skokach narciarskich. Bus przewożący narty w trakcie cofania uderzył w zaparkowany samochód.

W tym artykule dowiesz się o:

W ostatni weekend września skoczkowie rywalizowali w Letniej Grand Prix na skoczni w austriackim Hinzenbach. Po zwycięstwo w niedzielnym konkursie indywidualnym sięgnął Dawid Kubacki, a na trzecim miejscu znalazł się Piotr Żyła.

Po zakończeniu zawodów doszło do kuriozalnej sytuacji. Jeden z busów organizatorów, który na zamontowanym z tyłu stojaku przewoził narty skoczków (w tym również reprezentantów Polski) podczas cofania uderzył w inny samochów.

Jak poinformował dziennikarz portalu skijumping.pl Dominik Formela, obyło się bez strat - żadna para nart nie uległa uszkodzeniu, nie ucierpiał także żaden z zawodników. Tak czy inaczej była to sytuacja nie spotykana do tej pory podczas rywalizacji skoczków.

Czytaj także:
Triumf Dawida Kubackiego. Piotr Żyła także na podium!
Klasyfikacja generalna: Yukiya Sato pozostał liderem. Tuż za nim Dawid Kubacki

ZOBACZ WIDEO: ME siatkarzy. Vital Heynen podsumował turniej. Jego słowa dają do myślenia

Źródło artykułu: