Koniec konfliktu Marcina Najmana z Pawłem Trybałą. Planują jednak kolejną walkę
- Podajemy sobie ręce i niech te emocje zostaną poza nami - powiedział Marcin Najman. "El Testosteron" i Paweł Trybała zakończyli wojnę.
Fame MMA 5. Marcin Najman wyśmiał kolejnego rywala. "Pewnie nadal rozrywa koszulkę" >>
Kilka dni temu jednak nastąpił przełom. Trybała publicznie zadeklarował gotowość do zakończenia wojny. To stało się bardzo szybko. Panowie spotkali się podczas mistrzostw Polski MMA w Sochaczewie i przed kamerą podali sobie rękę na zgodę.
- Animozje zostawiamy poza klatką. Sport to jest sport. Podajemy sobie ręce i niech te emocje zostaną poza nami - mówi Najman.
ZOBACZ WIDEO: KSW 51. Krystian Kaszubowski niezadowolony po walce. "Niby wygrałem ale nie wyglądało to dobrze"- Musimy dawać dobry przykład. Obaj jesteśmy ojcami, mamy śliczne córeczki i już dawno powinniśmy zakończyć ten spór. Dorośliśmy do tego momentu. Zakopujemy topór - komentował Trybała.
To jednak nie zamyka tematu rewanżu, na którym byłemu pięściarzowi bardzo zależało. "El Testosteron" przypomniał, że nadal go chce, ale na zasadach bokserskich.
- Obiecałem ci rewanż na twoich zasadach i się z tego nie wycofuję - odpowiedział "Trybson".
Fame MMA. Marcin Najman pochwalił "Bonusa BGC". "Walczył lepiej od Przemysława Salety" >>
Kibice jednak trochę poczekają na ich walkę. Najman przyznał, że na kolejnej gali Fame MMA będzie walczyć z kulturystą Piotrem "Bestią" Piechowiakiem.