Ci, którzy już przed pierwszą turą wyborów złożyli wniosek o wpisanie do spisu wyborców za granicą, nie musieli robić tego ponownie. Natomiast osoby, które nie miały takiego wniosku, a chcą zagłosować w drugiej turze wyborów, mają czas zaledwie do północy w poniedziałek 29 czerwca na złożenie dokumentu.
Justyna Kowalczyk zdążyła. W niedzielę, podczas drugiej tury wyborów prezydenckich (12 lipca), dwukrotna mistrzyni olimpijska będzie przebywać w Ramsau (najprawdopodobniej na zgrupowaniu polskich biegaczek narciarskich). W Austrii będzie jednak mogła oddać głos, bowiem w poniedziałek złożyła wniosek o dopisanie do spisu wyborców za granicą.
Obwodem wyborczym dla Justyny Kowalczyk będzie komisja w Wiedniu, stolicy Austrii.
ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Ekspert ocenia zachowanie kibiców na trybunach. "Nie chcę nikogo bronić, ale ryzyko zarażenia jest minimalne"
"Da się. Nie boli. Pojadę z Ramsau. Trzeba" - tak wybitna polska biegaczka skomentowała zdjęcie, na którym pochwaliła się, że weźmie udział w drugiej turze wyborów za granicą.
"Brawo", "Fantastycznie, dziękujemy za dobry przykład", "Można? Można, wystarczy chcieć" - komentowali wpis zawodniczki na Facebooku jej fani.
Według danych PKW z ponad 99 procent komisji wyborczych, pierwszą turę wyborów prezydenckich 2020 wygrał Andrzej Duda (43,67 procent). Drugi był Rafał Trzaskowski (30,34 procent). Duda i Trzaskowski zmierzą się w drugiej turze wyborów, zaplanowanej na niedzielę 12 lipca. Lokale wyborcze będą czynne od 7:00 do 21:00.
Zobacz wpis Justyny Kowalczyk:
Czytaj także:
Justyna Kowalczyk zdradza, dlaczego Aleksander Wierietielny odszedł z kadry
Justyna Kowalczyk dba o formę. Polska mistrzyni pokazała imponującą sylwetkę