Justyna Kowalczyk na treningu rowerowym. Postanowiła utrudnić sobie sprawę
Justyna Kowalczyk szlifuje formę na rowerze. Polska sportsmenka oceniła, że ma fantastyczny sprzęt. Wobec tego zdecydowała się zwiększyć poziom trudności poprzez jazdę z psem pod ręką.
"Trzaskanie kilometrów na tak fantastycznym rowerze, nie jest żadnym wyzwaniem, więc postanowiłam sobie utrudnić sprawę" - napisała Kowalczyk pod postem ze zdjęciem z treningu.
Jeden z internautów postanowił zażartować. Dodał fotografię swojego buldoga i stwierdził, że idealnie pasowałby pod lewą rękę Kowalczyk. Jednocześnie zapytał, gdzie może go podrzucić.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: płynęła ze... szklanką na głowie. Nieprawdopodobny wyczyn Katie Ledecky!"Proszę uważać, w takiej sytuacji o kontuzje nie trudno. Jest Pani naszym skarbem narodowym i jestem zmuszony zwrócić uwagę" - napisał.
Ktoś poszedł też w zupełnie innym kierunku. Internautka oceniła, że... dla Kowalczyk taki poziom trudności to i tak za mało. "Proponuję pieska w obie ręce. Cudne zdjęcie. Serdeczności" - skomentowała.
Trzaskanie kilometrow na tak fantastycznym rowerze, nie jest żadnym wyzwaniem, więc postanowiłam sobie utrudnić sprawę #rowerymerida #morebike
Opublikowany przez Justyna Kowalczyk - oficjalna strona Sobota, 22 sierpnia 2020
Czytaj także:
> Pojedynek Roberta Lewandowskiego z Kylianem Mbappe. Wygrana reprezentanta Polski
> Wojciech Kowalczyk ma faworyta do Złotej Piłki. Nie jest nim Robert Lewandowski