Fame MMA. Jest oficjalne oświadczenie ws. Marcina Najmana i jego trenera! Są surowe kary

Materiały prasowe / Fame MMA / Na zdjęciu: bijatyka po walce Marcina Najmana
Materiały prasowe / Fame MMA / Na zdjęciu: bijatyka po walce Marcina Najmana

Organizacja Fame MMA wystosowała oficjalne oświadczenie po ósmej gali, która w sobotę odbyła się w Łodzi. Marcin Najman i jego trener, Damian Herczyk, zostaną surowo ukarani!

W drugiej głównej walce Fame MMA 8 Marcin Najman "zmierzył się" w formule boksu pokazowego z Kasjuszem Życińskim. Miało być to wyjaśnienie konfliktu między "Don Kasjem" a "El Testosteronem". Problem w tym, że do pojedynku praktycznie nie doszło.

Zawodnicy za sobą nie przepadali. Życiński cały czas prowokował Najmana. Stworzył nawet swój "pas króla", który jednak nie znalazł się w stawce starcia. Słowne zaczepki gwiazdy "Warsaw Shore" były jednak niczym w porównaniu do skandalicznego zachowania "El Testosterona" w oktagonie.

W sobotę były rywal Mariusza Pudzianowskiego wyszedł do oktagonu Fame MMA po raz czwarty. Marcin Najman w tej organizacji wcześniej pokonał Piotra "Bonusa BGC" Witczaka i Dariusza "Lwa Kaźmierczuka" przez nokauty oraz przegrał w ten sam sposób z Piotrem "Bestią" Piechowiakiem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tyson Fury trenował na worku i nagle... Zobacz, co tam się wydarzyło!

Agresywnie rozpoczął Marcin Najman. Kasjusz Życiński od razu prowokował. "El Testosteron" celowo pomylił dyscyplinę i... obalił rywala! Częstochowianinowi odjęto punkt. Chwilę później kopnął go i został zdyskwalifikowany!

Interweniować musiała ochrona. Obie strony chciały walczyć. Skandalicznie zachowywał się trener Najmana, Damian Herczyk, który zaatakował "Don Kasja", w wyniku czego celebryta odniósł kontuzję nogi! "El Testosteron" dość szybko opuścił klatkę.

Po walce od razu w klatce pojawili się właściciele organizacji. Do przebiegu pojedynku odniósł się Krzysztof Rozpara. - Wobec Marcina zostaną wyciągnięte konsekwencje. Przepraszamy Kasjusza i kibiców. To nie tak miało wyglądać. Z Marcinem będziemy mieli osobną rozmowę - oświadczył.

Na oficjalne stanowisko Fame MMA nie trzeba było długo czekać. W poniedziałkowy wieczór w mediach społecznościowych podano informacje od organizatorów.

"W stosunku do Marcina Najmana zastosowana zostanie najsurowsza z możliwych kar polegających na dożywotniej dyskwalifikacji jego osoby z jakiejkolwiek aktywności związanej z Fame MMA. Organizacja podjęła decyzję o podjęciu kroków prawnych, polegających na rozwiązaniu ze skutkiem natychmiastowym wyżej wskazanej umowy z wyłącznej winy Marcina Najmana, co w konsekwencji doprowadzi do niewypłacenia całości honorarium, jakie miał otrzymać z tego tytułu od Fame MMA" - czytamy w komunikacie. Środki pieniężne mają zostać przekazane na rzecz Życińskiego oraz Polskiemu Związkowi MMA (PZMMA) w celu wsparcia młodych i utalentowanych amatorów sztuk walk.

Trener Herczyk został dożywotnio wykluczony z Fame MMA. Ponadto organizacja zdecydowała o podjęciu kroków prawnych mających na celu naprawienie szkody wyrządzonej organizacji przez bezprawne działanie Damiana Herczyka oraz utracone przez Fame MMA w przyszłości korzyści materialne.

Ponadto, co istotne, organizacja skieruje do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Damiana Herczyka! Jednocześnie Kasjusz Życiński otrzyma pełne wsparcie medyczne oraz prawne ze strony Fame MMA w celu dochodzenia na drodze postępowania cywilnego roszczenia odszkodowawczego oraz zadośćuczynienia od Damiana Herczyka, w związku z bezprawnym naruszeniem czynności jego ciała.

Zobacz pełne oświadczenie:

OFICJALNE OŚWIADCZENIE FAME MMA W SPRAWIE MARCINA NAJMANA I DAMIANA HERCZYKA W związku z incydentem, do którego doszło...

Opublikowany przez FAME MMA Poniedziałek, 23 listopada 2020

Zobacz także:
-> MMA. UFC 257. Oficjalnie: Conor McGregor zmierzy się z Dustinem Poirierem!
-> ACA 114. Kto faworytem w walce Haratyk - Dipczikow? Dziennikarze nie mają wątpliwości
-> Fame MMA 8. Marcin Najman się rozkręca. Znowu uderzył publicznie w "Don Kasjo"

Źródło artykułu: