Skandalem i kompromitacją na gali Fame MMA 8. Walka Marcina Najmana z Kasjuszem Życińskim zakończyła się dyskwalifikacją tego pierwszego i ogromną awanturą. Pojedynek miał się toczyć na zasadach bokserskich.
Niedługo po rozpoczęciu Najman zdecydował się na obalenie rywala. Niedługo później... kopnął przeciwnika, a więc zastosował techniki z MMA. W tym momencie walka została zakończona.
Choć Fame MMA zapowiedziało jego dożywotnią dyskwalifikację, to inne organizacje zapowiedziały rozmowy dotyczące zakontraktowania Najmana. Kontrowersyjny celebryta zdradził szczegóły.
ZOBACZ WIDEO: Rafał Haratyk znokautowany na gali ACA 114 w Łodzi. Zobacz zwycięskie ciosy Nikoli Dipczikowa
- Otrzymałem propozycje z dwóch organizacji: Fight Exclusive Night oraz Celtic Gladiator. Byłem umówiony na rozmowy, ale to już jest nieaktualne. Żadnych rozmów nie będzie. Moi biznesowi partnerzy wyjaśnili mi, żebym przestał nabijać pieniądze innym - powiedział Marcin Najman na kanale "W ringu z Najmanem" na YouTube.
- Pożegnalną walkę zorganizują moi biznesowi partnerzy. Pojedynek odbędzie się w styczniu. Będzie to walka w formule MMA lub starcie, w którym nie będzie żadnych reguł. Na gali odbędą się cztery pojedynki, w formule PPV - przyznał Najman.
Wszystko wskazuje na to, że rywalem "El Testosterona" będzie... Szymon "Taxi Złotówa" Wrzesień. Zadebiutował na FAME MMA 3, gdzie pokonał Piotra "Bonusa BGC" Witczaka. Najman bardzo pozytywnie wypowiedział się na temat jego postawy w mediach społecznościowych.
- Jest kilku kandydatów. Bardzo mocno rozważany jest Szymon "Taxi Złotówa" Wrzesień. Mam nadzieję, że ta gala będzie idealnym zwieńczeniem mojej 23-letniej kariery sportowej - skomentował.
Czytaj też: Artur Szpilka namawia narzeczoną na dziecko. Odpowiedź mu się chyba nie spodoba