Po odejściu z Manchesteru United Cristiano Ronaldo przez jakiś czas pozostawał bez pracodawcy. W grudniu 2022 roku Portugalczyk związał się umową z Al-Nassr, co oznaczało przeprowadzkę do Arabii Saudyjskiej.
Razem z piłkarzem na Bliski Wschód przenieśli się jego najbliżsi. Po wielu latach spędzonych w Europie, przeprowadzka do tej części świata nie była łatwa, co Ronaldo potwierdził w dokumencie Netflixa "Saudi Pro League: Kickoff".
- Na początku nie wszystko było łatwe. Kultura jest inna. Moja rodzina jest częścią mnie i zawsze idą tam, gdzie ja idę. Czasami dzieci tęsknią za Europą. To normalne. Nic w tym życiu nie jest łatwe - powiedział 39-letni piłkarz.
ZOBACZ WIDEO: "Nie takie nazwiska przegrywają". Kibice bronią selekcjonera Probierza
Przystosowanie się do życia w nowym miejscu było trudne dla Georginy Rodriguez, partnerki Ronaldo. Przypomnijmy, że zanim rodzina zamieszkała w domu, wynajmowała tymczasowo hotel w Rijadzie (kosztowało to 250 tys. funtów, czyli ok. 1,3 mln złotych).
- Na początku miałam wzloty i upadki, ponieważ nigdy nie mieszkaliśmy tak długo w hotelu. Były dni, kiedy nie chciałam, żeby ktokolwiek mnie widział, ale ogólnie byłam bardzo podekscytowana - przekazała kobieta.
Z czasem rodzina Ronaldo zaczęła przyzwyczajać się do zasad i norm panujących w Arabii Saudyjskiej. Pomysł przeprowadzi na Bliski Wschód od początku przypadł do gustu Rodriguez, która miała już dość mieszkania w Manchesterze.
- Kiedy Cris powiedział mi, że będzie grał dla Al-Nassr, poczułam ogromną ulgę, ponieważ chciałam opuścić Manchester. Wiedziałam, że czeka na nas coś wielkiego, byliśmy bardzo zmotywowani. Byłam bardzo szczęśliwa, że przyjechałam do Arabii Saudyjskiej - mówiła.
Dodajmy, że najprawdopodobniej to właśnie w Arabii Saudyjskiej Ronaldo zakończy swoją bogatą karierę, o czym Portugalczyk mówił otwarcie. Kiedy to nastąpi? Tego nie wie sam zawodnik.